Daktyl

Daktyl jest drzewem do 20 m. wysokim, ale całkiem innego pokroju jak nasze wszystkie drzewa, bo jego pień jest wcale nie rozgałęziony, rośnie ciągle tylko wierzchołkowym pączkiem,  wydając pod wierzchołkiem coraz nowe liście w miarę, jak starsze odpadają. Pień ma więc pod szczytem wieniec z mnóstwa, nieraz do 100 liści. Takie drzewo nazywa się kłodziną.

Kłodzina daktylowa jest obła, prawie wszędzie jednakowo gruba, metra średnicy dochodząca, często nastroszona resztkami zeschłych liści. Liście są pierzasto złożone, o listeczkach modrawych, lancetowatych, rynienkowato stulonych i spiczastych i mają 3 metry długości.

Daktyl jest dwupienny. Kwiatostany wychodzą z kątów dolnych liści zielonych i zwieszają się na dół a są przed rozwinięciem się ukryte w dwu liściach, jednym krótszym, drugim dłuższym, łódkowatym, zdrewniałym, na 1 metr długim.

Taka okrywa kwiatostanu, nazywa się pochwą. Kwiatostany parę metrów długie, są wiechą bogato rozgałęzioną, jedne na osobnych drzewach mają kwiaty pręcikowe, drugie na innych drzewach słupkowe.

Kwiaty pręcikowe mają kielich o trzech maleńkich, ząbkowatych listkach, koronę trójplatkową, o trzech łódkowato lancetowatych płatkach. Pręcików G, a w środku zanikły, nierozwinięty słupek.

Kwiaty słupkowe są podobnie złożone co do kielicha, ale płatki mają okrągławe, dachówkowato zwinięte, nie mają pręcików, tylko słupek jajowaty, z trzech owocolistków złożony, o 3 siedzących znamionach. W słupku jest tylko jeden zalążek. Z zalążni powstaje jagoda Powszechnie znana, zwana daktylem. Z jednego kwiatostanu bywa mli do 200, chociaż kwiatów słupkowych jest nieraz w jednej pochwie tj. 2.000, a pręcikowych do 12.000.

W owocu jest jedno nasienie, 0 rogowo twardym bielmie, mylnie Nazywane pestką, bo to nie jest koścista wyścielka powstała ze ściany słupka. Na grzbiecie, na stronie wypukłej tego bielma znajduje się na środku zarodek.

Daktyl bywa hodowany w Północnej Afryce i Arabii tak damko na południe, jak nie sięgają periodyczne deszcze. Bez niego życie w oazach Sahary byłoby niemożliwe. Jest on w wielu miejscach jedynym pokarmem nie tylko judzi, ale zwierząt, jak wielbłądów, koni, psów, które karmią zmielonymi nasionami.